Morrowind RPG

Bizd

"- Drogi Orynie, o ile mogę tak do Ciebie mówić - interesują mnie sztylety i krótkie miecze, lekkie pancerze no i ciekaw jestem co rozumiesz przez "kosztowności i artefakty"?.." - Odpowiedział elf uśmiechając się zadziornie.

Gimli

- Sztylety oczywiście mam, zdobiona, zwykłe, małe, większe. Pancerzami nie handluję, możesz zawsze odwiedzić płatnerza - tu Oryn pozwolił sobię na uśmech.
- Kosztowności to amulety, pierścienie, cóż innego? Artefakty to najczęściej takie przedmioty z nałożonym zaklęciem.

Bizd

"- Hmm, a jakimi artefaktami dysponujesz?..."

/Możesz podać statystyki sztyletów? ;s/

Gimli

- Mam pierścień zręczności i amulet podróży...

/ wiadomo, że nie Very Happy

/
/ pamiętaj, że znalazłeś sakiewkę u płatnerza/

Bizd

"- Ile kosztuje jeden większy sztylet? I czy masz jakieś większe zdobione?.."- Odpowiedział elf ukradkiem spoglądając do niedawno znalezionej sakwy...

/pamiętałem/

Gimli

W sakiewke zauważasz sporą kupkę złota (50sztuk)
- Sztylet jak sztylet, dużej szkody nim nie narobisz, chyba, że rzucisz na niego czar. Mam standartowe sztylety i te ozdabiane.

Bizd

"- Hmm, sam do magi mam raczej dwie krasnoludzie łapy, nigdy się tym nie parałem jest ktoś taki w naszej gildii czy raczej muszę się zwrócić do gildii magów? No i co z tymi krótkimi mieczami?..." - Dodał elf po odpowiedzi Oryna...

/Nie możesz chociaż powiedzieć czy sztylety są lepsze od mojego obecnego?.. :S/

Gimli · Wysłany: Wto 17:07, 02 Mar 2010 Temat postu:

- Gildia magów zna się na tym najlepiej, a krótkie miecze. Owszem też mam, raczej zwyczajne, nie zdobione.

/ nie jsą ; d /

Bizd · Wysłany: Wto 21:01, 02 Mar 2010 Temat postu:

"- Ciemno już, a my się rozgadaliśmy jak krasnoludy przy piwie. Jeśli możesz pokaż swój najlepszy krótki miecze, jestem zainteresowany kupnem i znużony już ta ciągnąca się bez końca rozmową..." - Powiedział Nanami i czekał na reakcje mistrza gildii...

Gimli · Wysłany: Śro 21:58, 03 Mar 2010 Temat postu:

Oryn wyjmuję ze skrzyni, która leży przy ścianie zwykły krótki miecz. Trochę dłuższy od sztyletu, wygląda solidnie.

Bizd · Wysłany: Śro 22:00, 03 Mar 2010 Temat postu:

Nanami widząc oręż krótko komentuje: "Biorę! Ile?"

Gimli · Wysłany: Czw 21:43, 04 Mar 2010 Temat postu:

- 14 sztuk złota...

Bizd · Wysłany: Pią 0:37, 05 Mar 2010 Temat postu:

"-Jasne..." Powiedzial elf wreczajac pieniadz i odbierajac bron. Wykonal nia kilka zamachow i usmiechnal sie, byl zadowolony z zakupu. Przypial krotki miecz do pasa i ruszyl w strone wczesniej omawianego poslania...

Gimli · Wysłany: Pią 16:14, 05 Mar 2010 Temat postu:

Widzisz kilka pryczy w salonie. Nie wyglądają na zbyt solidne, ale spaleś już w gorszych warunkach.

Bizd · Wysłany: Pią 17:21, 05 Mar 2010 Temat postu:

Nanami schował swój plecak pod pryczą, położył się, przykrył i odpłynął w błogi sen. Dzień był długi i męczący, ale młody elf był zadowolony z tego co udało mu się dzisiaj zrobić - zarobił, należy do gildii i ma jakiś dach nad głową..