Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gimli
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Sob 1:17, 30 Sty 2010 Temat postu: Mothal |
|
|
Mothal
Stoisz u bram Balmory, z nieba leje się rzęsisty deszcz, wiatr niemiłosiernie chłosta cię po twarzy. Miasto widzisz jakby za mgłą, niegdyś wspaniałe, teraz stało jakby opuszczone. To oczywiście złudne skojarzenie, bo ludności było więcej, to tutaj większość Dunmerów udała się i ogłosiłą Balmore Miastem Dunmerskim. Masz przy sobie lekko wypchaną sakiewkę z czterdziestoma sztukami złota. Przy boku widniał sztylet, schowany za płaszczem. Pociągnełeś nosem i rozejrzałeś się wokół.
- Chędożona mgła ... - pomyślałeś i...
///
Do podpisu wrzuć "Ekwipunek" czyli złoto, sztylet i apteczke. l
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vyvin
Noworodek
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:31, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
"Świetna pogoda" - Pomruczałem pod nosem mijając bramy miasta.
"Mam nadzieję, że znajdę tutaj jakiś ciepły i bezpieczny kącik" - Pomyślałem rozglądając się w koło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vyvin dnia Sob 12:38, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gimli
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Sob 18:57, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przechadzasz sie po zachodniej czesci miasta. Zauwazyles karczme, kupca i siedzibe rodu dunmerskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vyvin
Noworodek
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:10, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
"O jest. O to mi chodziło" - Powiedział spoglądając na drzwi karczmy.
Przed wejściem jednak rozejrzał się w koło, czy nikt nie potrzebuje medycznej pomocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gimli
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Nie 14:24, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Od razu uderzylo cie bijące ciepło. W srodku było kilka prostokątnych stołów o dlugosci chaty na wsi. Bylo pełno Dunmerow, chroniących sie przed deszczem. Karczmarz czyscil szklanke i lypal na wszystkich groznym spojrzeniem. Nie zauwazono twojego przybycia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|