Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kosamela
Gladiator
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:21, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Każdemu rannemu jeżeli mogę to pomogę, taka ma zasada.- Chwilę się zastanawia.
- Jeżeli pozwolisz to wyruszę z rana, chyba, że cierpi on niebywale. W takimże wypadku podaj mi jeno jego imię i drogę do domu, a ruszę od zaraz.
// Mam nowy czar?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kosamela dnia Sob 20:21, 13 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gimli
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Nie 15:07, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Myślę, że wytrzyma do jutra.
//nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kosamela
Gladiator
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:01, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Więc jutro o wschodzie słońca ruszę. Tylko... Jak do niego trafię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gimli
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Pon 21:57, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Mieszka i ma sklep we wschodniej czesci miasta. Trafisz na pewno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kosamela
Gladiator
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:42, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Trafię na pewno... Zatem jak juz omówiliśmy rzeczy oficjalne to... Moze skosztujemy trunków tutejszego karczmarza? - Rozglądam się w poszukiwaniu dzbanka i kielichow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gimli
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Wto 18:47, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Leży przed tobą, wszyscy już mają kielichy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kosamela
Gladiator
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:42, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Rozglądam się wokół chcąc zobaczyć co robi i o czym plotkuje reszta biesiadników. W między czasie biorę kielich w dłoń i przytykam go do ust zaciągając się jego aromatem w celu zweryfikowania jakości owego trunku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kosamela dnia Śro 16:53, 17 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gimli
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Czw 18:21, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zwykłe podrzędne wino, nic wielkiego. Zgromadzeni rozmawiają o wojnie, o jej skutkach, o tym, że musieli wynieść się do podziemii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kosamela
Gladiator
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:19, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Skinąłem głową do mentora i nader głośno rzekłem.
- Za lepsze czasy. - Przechyliłem kielich i nie wylewając sobie nic za kołnierz wziąłem spory haust wina. Napój szybko przelał mi się przez usta, przeżułem go z lewego na prawy polik i przełknąłem z nadzieją, że poczuję przyjemny lekki szum w głowie.
*Mam nadzieję, że reszta choć trochę podchwyci miły nastrój, wypije nieco więcej i zacznie otwarciej rozmawiać...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gimli
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Sob 23:15, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Po jakimś czasie sytuacja trochę się ożywiła, magowie zaczęli opowiadać o swoich rodzinach, planach na przyszłość i o tym, że ku smutku wszystkim - kończy się wino.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kosamela
Gladiator
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:59, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiecham się szeroko i patrzę po wszystkich.
* Cel osiągnięty* Myślę wstając z miejsca.
* No... to teraz tylko gdybać jaka część ma mocniejszą głowę i nie zaśnie do mego powrotu...* Żegnam się z każdym po kolei, tak, aby zapamiętali me imię i kieruję się w stronę wyższego piętra. Rozglądam się po stołach i jeżeli mam pewność, że nikt tego nie zauważy biorę dzban wina ze sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gimli
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Pon 11:22, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Niepostrzeżenie zabierasz dzban, nikt nie zwraca na ciebie uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kosamela
Gladiator
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:39, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Trzymając dzban przed sobą kieruję się na wyższe piętro; do karczmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gimli
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Wto 20:01, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Poszedłeś na górę, wziąłeś dzban, a teraz idziesz znów na górę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kosamela
Gladiator
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:36, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
//Nie opisałeś i nie napisałeś czy dostałem się na ową górę, więc uznałem, że jestem wciąż na dole.
Rozglądam się za wypitą osobą, siedzącą nie za blisko ludzi (Jeżeli takowi są) i cierpiącą na brak napoju przed swym obliczem.
/Jeżeli takową zauważam to podchodzę do krzesła znajdującego się jak najbliżej owej osoby i bez zbędnych ceregieli pytam się.
- Wolne? - Nie czekając na odpowiedź siadam przy stoliku i kładę przed sobą dzban z winem.
/Jeżeli nie; trzymając się z boku wychodzę na zewnątrz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|